Na początku swojej działalności niektóre fundusze pozwoliły niepracującym studentom zapisać się do OFE. Funduszom głównie zależało na studentach ostatnich lat studiów, którzy w najbliższym czasie mieli perspektywę podjęcia stałej pracy zarobkowej.
Jednak przedstawiciele funduszy zapisywali wszystkich, nawet świeżo upieczonych studentów, co nie miało większego sensu, gdyż rzadko kiedy osoby te już na pierwszym roku podejmowały stałą pracę z wszystkimi świadczeniami. Wobec takiego obrotu sprawy wiele funduszy wycofało się z przyjmowania za członków niepracujących studentów.
Tak było a jak jest?
Obecnie coraz większa ilość studentów rozpoczyna pierwszą pracę. Jeżeli podpisują umowę o pracę, muszą w ciągu 7 dni wybrać fundusz emerytalny. Wybór Otwartego Funduszu Emerytalnego nie dotyczy natomiast studentów i uczniów do 26 roku życia, jeżeli rozpoczęli kolejny etap nauki - studia doktoranckie. Również studenci, którzy podjęli pracę, ale podpisali umowę zlecenie bądź o dzieło, nie muszą wybierać funduszu emerytalnego.
Co w OFE jest ważne dla studentów?
Według badań przeprowadzonych kilka lat temu przez czasopismo internetowe Świat Marketingu studenci przede wszystkim zwracają uwagę na wysokość stopy zwrotu, czyli przyrost bądź spadek wartości jednostki rozrachunkowej funduszu emerytalnego, wyrażony w procentach. Oprócz tego dla młodych ludzi ważne jest miejsce danego funduszu w rankingu. Nie bez znaczenia jest także
Świadomość studentów
Mimo tego, że wielu studentów pracuje na stałe lub dorabia sporadycznie, nie wszyscy żacy potrafią wskazać na różnice pomiędzy pierwszym a drugim filarem oraz nie potrafią podać kilku przykładowych nazw funduszy emerytalnych. Jest to w pewnym sensie niepokojące, gdyż obecni studenci nawet jeśli teraz nie muszą martwić się o utrzymanie i wiodą beztroskie życie, prędzej czy później będą musieli wybrać Otwarty Fundusz Emerytalny.
Według danych ZUS co roku losowanie obejmuje blisko 100 tysięcy osób. Aż trudno uwierzyć, że tylu z nas nie traktuje poważnie wyboru funduszu emerytalnego i zdaje się na przypadek. Dlatego aby podnieść świadomość ubezpieczeniową zapraszam do zapoznania się z cyklem artykułów poświęconych OFE.
Alicja Szakiel